Ej patrzcie, jakaś dziewczyna biega po scenie i gada sama do siebie!” To właśnie ja ćwiczę nową rolę, bo w teatrze czuję się jak ryba w wodzie (podobnie jak na parkiecie). Hejka, jestem Martini - (nie)naturalnie ruda, kochająca zarażać innych uśmiechem maturzystka, która w Czterech Światach wiele lat temu odnalazła drugi dom. Uwielbiam strzelać z łuku, a w wolnych chwilach można spotkać mnie piszącą grę turnusową lub opowiadającą zabawną anegdotkę przyjaciołom. Zostanie Bohaterką to moje dziecięce marzenie, które teraz Ty możesz pomóc mi spełnić! Liczę na Twój głos i nie mogę się doczekać, aż zatańczymy razem na inauguracji!.

- Jak to jest być zielonym?” „- Nie jest tak, że jest dobrze albo nie dobrze. Jest doskonale. Gdybym miał powiedzieć co w życiu cenie najbardziej powiedziałbym, że sport, zabawę, wspaniałych ludzi i radość. I co ciekawe to właśnie te rzeczy wpływają na nas najbardziej. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości to: uśmiech, współpraca, szczera przyjaźń z wszystkimi i bycie przez cały czas wewnętrznym szczęśliwym dzieckiem wypada najlepiej. Ja miałem to szczęście by tak rzec bo od samego początku kierowałem się tymi właśnie cechami. I dziękuje wszystkim co te pełne pięknych wspomnień życie uczyniło. Życie to śpiew, taniec, walka na miecze, budowa szałasu i wielkiego napisu ANTARES z chrupków kukurydzianych, ucieczka z totemem, pięknie rozegrane starcie o miecz, a także sprzątanie w pokoju po piętnastu osobach które przyszły pisać fabułę. Wiele osób pyta mnie: Skąd czerpiesz tę energie i radość każdego dnia? A ja odpowiadam, że to proste. To radość którą uzyskuje dzięki pięknej pogodzie, wspaniałym ludziom i najmniejszym rzeczom które dla mnie ktoś zrobi. To właśnie dlatego wczoraj zbudowałem szałas na sto osób, dzisiaj jestem kartonem na fabule, a jutro kto wie? Może zostanę nominowany na bohatera Xaviera Xifana będąc największym antaresiakiem.

Moi drodzy, jak widzicie zostałem ponownie nominowany do zaszczytnego tytułu Legendy i jest mi niezmiernie miło z tego wyróżnienia i docenienia. Tym razem wróciłem jeszcze starszy niż byłem, uzbrojony w nowe doświadczenia, nowe czteroświatowe znajomości i w tonę wspomnień z turnusów. Dla tych którzy mnie nie znają, na co dzień jestem zmęczonym studentem, który swój wolny czas poświęca na poklikanie na komputerze, zanurzeniu się w dobrej książce lub inne nerdowskie hobby takie jak gry fabularne i bitewne, a jako psor próbuje przekazać moim podopiecznym tą samą magię turnusu, którą czułem jako uczestnik. W tym roku mogę sięgnąć po tytuł Legendy Czterech światów, lecz będzie to możliwe tylko dzięki wam, dlatego każdy głos się liczy. Do dwóch razy sztuka.

Tworzę hobby dragon i mówię przez ozdobiony kryształkami megafon. Albo rozmawiam z Wami i staram się być zabawna. Albo spędzam w zamkach i pałacach więcej nocy niż we własnym mieszkaniu. A teraz dostaję nominację do tytułu Legendy, co samo w sobie jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem!! Dziękuję za wszystkie głosy, które na mnie oddacie.

Cześć! Filon Rhapsody z tej strony — pasjonat nauk ścisłych, ale dla kontrastu także śpiewu. Po odwiedzeniu wszystkich czterech światów odważę się stwierdzić, że najlepszym z nich jest... ten w którym jesteś z prawdziwymi przyjaciółmi. Wtedy każda przygoda jest warta zapamiętania.

Hejka! W naszych czterech światach możecie mnie znać jako Luns Ashe von Everec. Od kilku lat możecie mnie już spotkać na magicznych koloniach, często walcząc, siedząc na senatach lub wróżąc wam po kątach. Jednakże w mugolskim świecie nie tak łatwo mnie znajdziecie, gdyż często siedzę grając w gry lub programując. Lovki kisski.

Cześć Wam, tu Psor Akili! W naszych Czterech Światach jestem znany z zamiłowania do magizoologii, tańca, Wiedźmina i jamników.Od zawsze staram się odkrywać z Wami nowe strony Czterech Światów, abyście w przyszłości lśnili wiedzą i zdolnościami jak astralne perełki przed innymi mieszkańcami Krain.Jako tancerz z pasji i sędzia Quidditcha, zawsze w Was wierzę i Was dopinguję, bo każdy z Was ma w sercu niezwykły talent, który trzeba odkryć i rozwinąć.Teraz również zawalczmy razem i otoczmy aurą Legendy wszystkie nasze magiczne wspomnienia z przygód. Dziękuję Wam za każdy głos.

Jak to jest być nominowanym? Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo nie dobrze.Gdybym miał powiedzieć co cenię w życiu najbardziej powiedziałbym, że ludzi.Ludzi z 4 światów, którzy podali mi pomocną dłoń na początku drogi.Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ trafiłem na odpowiednich ludzi.I dziękuję życiu.To umiłowanie życia sprawia, że dziś jeżdżę na kolonie, a jutro - kto wie ? Może skupię się na nauce i zostanę ot choćby...stolarzem.

W Czterech Światach znany jako Nex Altair Ego, stanowi część tego uniwersum od 7 lat. Dumny obywatel miasta Kraków, enjoyer tenisa i a2. Wasz ulubiony estarioński barman, najczęściej spotykany pod wiatą na kliczkowskim Folwarku. Swiftie z zamiłowaniem do fantastyki. Drugi największy Antaresiak jakiego znajdziecie w całych Czterech Światach.

Heja! Mam na imię Kaja, ale wszyscy w Czterech Światach znają mnie jako Cassiopeia Gal Vanad ⚡️ (a raczej Cassio). Jestem wielką miłośniczką sanguinów, fabuł i śmiesznych koszulek i słynę też z współprowadzenia konta yorckowersum na TikToku. Interesuje się po trochu wszystkim - zaczynając od Percy’ego Jackson’a i Wodogrzmotów Małych przez szeroko pojętą filmografię aż po Charli xcx. Jestem niezmiernie ucieszona i szczęśliwa z mojej nominacji na bohaterkę, którą uzyskałam m.in. dlatego, że tak świetnie się z wami bawiłam. Do zobaczenia na Inauguracji.

No nieźle, tego się nie spodziewałam. Nominacja do tytułu Legendy to zaszczyt, szczególnie w tak zacnym gronie. Kiedy pojechałam po raz pierwszy na turnus wiele lat temu, nie pomyślałabym nawet, jaka niesamowita przygoda mnie czeka. Teraz jako Arcymistrzyni mam szansę na oderwanie się od szarej rzeczywistości oraz stworzenie magii i wspomnień, które pozostaną z młodymi adeptami Czterech Światów na lata. Nie boję się nowych wyzwań, nawet połączenie dwóch kierunków studiów nie jest mi straszne. W wolnej chwili znajdziecie mnie gubiącą się w muzeach, na widowni teatrów bądź zatracającą się w podcastach kryminalnych. Moje największe marzenie? Przeprowadzka do Paryża (umiem powiedzieć po francusku całe trzy zdania) lub koncert Pitbulla. Do zobaczenia na Inauguracji, xoxo

Codzienność potrafi być przytłaczająca, ale myśli odpływające ku bezkresnym oceanom wspomnień zwalczą każdą rutynę. Te wspomnienia narodziły się lata temu w głowie chłopca, który pojechał na swój pierwszy turnus i zapragnął przeżywać niezapomniane przygody. Teraz, wkraczając w te przygody w roli Profesora, staram się dzielić z wami każdą z nich i budować piękne wspomnienia. Ta nominacja jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem i impulsem na przeżywanie kolejnych wspaniałych przygód w Czterech Światach, za co dziękuję!

Hejka! Niektórzy z was mogli mnie poznać jako Majciapiancia, a niektórzy dopiero poznają. Najczęściej możecie mnie spotkać w Zamku Kliczków, ponieważ tropicielka jestem już 12lat, a 4SHY stały się najważniejszą częścią mojego życia właśnie wtedy, i są moim drugim domem. Gdy wracam do świata mugoli, by połączyć się z magią której wtedy mi brak, chwytam za pędzel, i zamieniam się w bohaterów znanych wam filmów i bajek! A gdy zbiera mi się na wspomnienia, za telefon by nagrać o tym tiktoka! Jestem bardzo wdzięczna za nominację, i szansę na posiadanie tak wyjątkowego tytułu jak Bohater! Do zobaczenia na tegorocznej inauguracji, bądź późniejszych turnusach! Dziękuję za głosy! Całuski Majciapiancia;))

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, czy Trawka naszym bohaterem będzie? W wolnym czasie miski z drewna toczy, na turnusie pokazem magicznym zaskoczy Gdy w Kliczkowie kontentem nie zaskakuje, wtedy żaglówką morza eksploruje Latem i zimą wspina się po górach, gra w planszówki w schroniska murach To jest o nim krótka powiastka, a teraz idźmy razem wcinać ciastka

Kiedyś zamiast "na zdrowie" usłyszałam "sto lat... ciężkich prac w kamieniołomach" I tak oto przed wami stała bywalczyni Kopalni HY i naczelna kamieniara w 4🌍, która młotek zamienia latem na łuk i strzały! Estariońska tropicielka z krwi i kości, chociaż to zamek Moszna ostatnio stał się moim drugim domem (dosłownie). Jestem ponoć mistrzynią plot twistów, ale nie mi to oceniać, ja tylko piszę książkę (o sobie XD). Dziękuję i kłaniam się nisko za ową nominację oraz każdy oddany głos. A tymczasem buziaczki i pozdrowionka.

Ten moment, kiedy wyjątkowo nie przyjechałeś na czteroświatowy piknik i akurat wtedy dostajesz nominację… Tak właśnie się czułem, kiedy usłyszałem, że w tym roku będę miał okazję pokazać wam się tutaj, na wielkim plebiscycie. Wielu z was mnie zna, ale pod różnymi imionami: Lucio, Gucio, Lucjusz czy też Rysiu… Za tymi wszystkimi ksywkami stoję ja: szeroko uśmiechnięty z jakimś hahahihi żartem w zanadrzu. Teraz losy legendy zależą już od was, głosujcie i weźcie udział w stworzeniu tej historii.